We wtorek po południu Krzysztof Rosłonec udał się nad rzekę przepływającą przez Puszczę Królewską. Wisła. Tam rzucił wędkę, licząc na dobry połów. Jednak szczęście sprzyjało mu o wiele bardziej, niż mógł się spodziewać.
Dalsza część artykułu pod filmem:
W pewnym momencie wędkarz poczuł bardzo silne przyciąganie. Ryba zaczęła mocno stawiać opór i nie zamierzała się poddać. Mieszkaniec gminy Gura Kalwaria zaczął ją holować. Walczył z gigantem ponad 30 minut. Później musiał wezwać swoich przyjaciół, aby pomogli sprowadzić rybę z powrotem na brzeg, ponieważ sam nie mógł tego zrobić.
Jak się okazało, walczącą rybą był sum. Złowiony przez Krzysztofa Rosłońca okaz mierzył 253 cm i ważył około 90 kg. Wyciągając go na brzeg, rybak zrobił sobie z nim pamiątkowe zdjęcie.
Duże okazy w polskich wodach
Nie jest to odosobniony przypadek dużych ryb złowionych z polskich rzek i jezior. Niedawno w Wiśle pod Wawelem wędkarz Pavlo Kabat złowił trzy olbrzymie sumy. Jedna z ryb miała 220 cm, a dwie pozostałe były o 10 cm większe.
Z kolei pod koniec lipca 2021 r. rybacy z Drogomyśla złowili z Wisły suma o długości 267 cm i wadze 104 kg. Jednak ich połów nie został uznany za polski rekord, ponieważ zabili rybę. Z kolei rekordowym połowem może pochwalić się Mateusz Kalkowski, który na mazowieckim odcinku Wisły złowił rybę mierzącą 261 cm.. Po zrobieniu kilku zdjęć puścił ją.
Źródła: gorakalwaria.net, fishingnews.pl
Autor:stałe odpady
Źródło:środki masowego przekazu
Data utworzenia: dzisiaj, 15:12