Odkąd Xavi Hernandez objął stery Barcelony, drużynie nie udało się wyjść z grupy w Lidze Mistrzów. Tym razem Katalończycy nie będą musieli mierzyć się z Bayernem Monachium w fazie grupowej rozgrywek, a latem udało im się dokonać dobych wzmocnień, więc kibice mają nadzieję, że „Blaugrana” pewnie awansuje do 1/8 finału. Pierwszym przeciwnikiem Barcy będzie Royal Antwerp prowadzony przez Marka van Bommela, któremu udało się grać w „Dumie Katalonii” razem z Xavim.
Holenderski trener nie tylko poprowadził Antwerpię do pierwszego od 66 lat tytułu mistrza Belgii w zeszłym sezonie, ale także pomógł zdobyć drużynie potrójną koronę w kraju. Marka van Bommel przewiduje, że dla Antwerpii spotkanie z Barceloną będzie najtrudniejszym sprawdzianem:
– Barca ma jedną z najlepszych linii ataku w całej Lidze Mistrzów, a zespół jako całość jest doskonały. Skupimy się na obronie. Barca to najcięższy rywal, z jakim kiedykolwiek przyszło nam się zmierzyć
– przyznał szkoleniowiec Antwerpii.
We wtorkowym meczu dyrektor sportowy Barcelony Deco będzie uważnie obserwował Arthura Vermeerena.

Vermeeren to 18-letni zawodnik, który może grać zarówno na pozycji środkowego, jak i defensywnego pomocnika. Uważany jest za jeden z największych talentów na swojej pozycji. Cudowne dziecko stało się już kluczowym zawodnikiem Antwerpii, a jego transfer do większego klubu jest tylko kwestią czasu. Vermeeren jest chwalony za umiejętność czytania i rozumienia gry pozycyjnej, a także za umiejętności techniczne.
– Nie podam wam żadnych informacji na temat Vermeerena, ponieważ gdybym to zrobił, Xavi natychmiast podpisałby z nim kontrakt
– zażartował Van Bommel.
Barcelona obserwowała zawodnika już na długo przed tym, jak Belgowie znaleźli się w grupie Ligi Mistrzów. Według kilku źródeł, „Blaugrana” może zdecydować się na zakup młodego zawodnika w przyszłym roku.
Według „Diario Sport” zawodnikiem zainteresowane są także Manchester United, Borussia Dortmund, West Ham United i AS Monako.