Format rywalizacji w SSL Gold Cup jest wzorowany na piłkarskich mistrzostwach świata. Po fazie grupowej, czyli serii eliminacyjnej, najlepsze zespoły będą rywalizowały ze sobą w fazie play-off. Reprezentacja Polski, dzięki dobrym wynikom młodych żeglarzy na akwenach całego świata, zajmuje w rankingu narodów 11. pozycję, co zapewniło jej udział w SSL Gold Cup dopiero od 1/8 finału.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nasi żeglarze od wtorku, przez cztery dni rywalizować będą w grupie z reprezentacjami Brazylii, Litwy i Tahiti. Rozegrane zostaną cztery wyścigi, w tym ostatni podwójnie punktowany. Dwie najlepsze załogi uzyskają awans do ćwierćfinału. Każda reprezentacja ma do dyspozycji identyczne jachty — to jednostki klasy SSL47 One-Design, a ich cechą charakterystyczną są błyszczące, złote kadłuby.
Kapitanem polskiego teamu jest Mateusz Kusznierewicz — mistrz olimpijski w klasie Finn (Atlanta 1996) i brązowy medalista olimpijski w tej samej klasie (Ateny 2004). Najbardziej utytułowany polski żeglarz w historii zajął się tym razem sprawami organizacyjnymi, pełni też rolę konsultanta i doradcy, ale nie będzie członkiem załogi. Za sterem stanie Dominik Buksak, świeżo upieczony wicemistrz Europy w klasie 49er. W decyzjach wesprze go Jakub Marciniak, który w składzie pełni rolę taktyka. Na pokładzie nie zabraknie znakomitych polskich żeglarzy.
W załodze znalazła się Jolanta Ogar-Hill, wicemistrzyni olimpijska z Tokio w klasie 470. Są też: Jakub Surowiec, wielokrotny medalista mistrzostw świata w różnych klasach katamaranowych; Igor Tarasiuk, zdobywca brązowego medalu żeglarskiej Ligi Mistrzów; Jacek Nowak, niegdyś znakomity żeglarz klasy 49er, dziś trener; Piotr Przybylski, który ma bardzo duże doświadczenie w regatowym żeglarstwie oceanicznym; Krzysztof Żełudziewicz i Aleksander Michalski, żeglarze z sukcesami w match-racingu (wyścigi jeden na jeden) i w regatach Polskiej Ligi Żeglarskiej.
W składach innych zespołów również nie brakuje sław światowego żeglarstwa, z doświadczeniem w klasach olimpijskich, w żeglarstwie offshorowym, w regatach takich, jak SailGP, World Match Racing Tour, czy America’s Cup.
— To dla mnie niesamowita przygoda i kolejny krok w mojej sportowej karierze. Łódka klasy SSL47 to zupełnie inne żeglowanie niż olimpijski 49er. Przede wszystkim większa jest liczba członków załogi i na więcej aspektów trzeba zwracać uwagę. Największym wyzwaniem na pewno będzie sam start. To jest coś zupełnie innego niż to, co robię na co dzień, bo na trasie żeglują cztery łódki, jest krótka linia startu, duża inercja — komentuje sternik SSL Team Polska Dominik Buksak.
Wielki finał Żeglarskiego Mundialu odbędzie się w niedzielę 26 listopada. Będzie to jeden wyścig, w którym wystartują cztery najlepsze reprezentacje. Zwycięzcy zostaną mistrzami świata w żeglarstwie. Relację na żywo z wyścigów można oglądać na kanale YouTube: Star Sailing League oraz Facebooku SSL Gold Cup.